zachmurzenie umiarkowane
-4°
-4°
sobota
Reklama
Wójt za swoje studia MBA zapłacił ponad 65 tys. zł z gminnej kasy!
21 października 2020 r. | 12:43
21

Wójt Piotr Derejczyk traktuje gminę jak swój prywatny folwark. Podobnie jest z pieniędzmi z gminnej kasy. Derejczyk wydał 65 241,92 zł na swoje "studia menadżerskie" - MBA - na Uniwersytecie Warszawskim. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zapłacił za nie z gminnej kasy!

To nie koniec. Derejczyk zdecydował się przeznaczyć gminne pieniądze na dokształcenie swojej "prawej ręki" - sekretarz gminy, Agnieszki Związek. Jej studia podatników kosztowały "tylko" 17 250 zł.

Z uwagi na to, iż w całej gminie coraz głośniej mówi się o referendum, apeluję do Derejczyka o zwrot tych pieniędzy do gminnej kasy! Tego domagają się mieszkańcy. 

Poniżej informacja na temat finansowania studiów przez gminę.

PAWEŁ GĄSIORSKI



21 odpowiedzi na “Wójt za swoje studia MBA zapłacił ponad 65 tys. zł z gminnej kasy!”

  1. wyklęty pisze:

    Tak zachowuje się człowiek który wie, że jest skreślony i który nie liczy się ze społeczeństwem.
    65 tyś złotych na prywatne studia to jest jakaś kpina.
    Myślę, że jest to kwota której cały powiat nie wydał na szkolenia a co dopiero na jednego człowieka.
    Kogo stać aby wydawać na dokształcanie jednego człowieka takie pieniądze a zwłaszcza kogoś kto nie rokuje na przyszłość.
    Wójcie – jak ci nie wstyd!!!

    45
  2. Megi pisze:

    Przykro patrzeć, że ludzie zajmujący urzędnicze stanowiska, nie posiadają wymaganego dla nich wykształcenia! Jako osoba po studiach administracyjnych, mająca obszerną wiedzę z zakresu funkcjonowania samorządu, a tym samym bezrobotna – jestem wkurzona i rozczarowana wszech panującym Nepotyzmem i protekcją!!

    32
  3. JoannaK pisze:

    Ten facet powinien się spakować i odejść z gminy. To skandal na co są wydawane nasze pieniądze. Jestem za przeprowadzeniem referendum.

    36
    1
    • mieszkaniec gminy pisze:

      I zabrać ze sobą sekretarza i pełnomocników.

      34
      1
    • Miruś pisze:

      “Wykształcenie, podobnie do ubrania, winno być starannie dopasowane do osoby. Zbyt małe uwiera, za obszerne śmieszy.”

      Przekute na Miedzińską rzeczywistość przysłowie daje do myślenia 🤔

      Pomijając ten fakt zastanawia mnie to, że wójt na Radzie Gminy, która została zwołana aby przyjąć wykonanie i rozliczenie budżetu nie wspomniał o tym fakcie -dziwna sytuacja tym bardziej że wydawane na dokształcenie środki są NASZE.

      Pomijam fakt że jest to moralnie naganne aby ktoś, kto zarabia tyle tysięcy miesięcznie ,nie czuje wstydu patrząc na innych rodziców ,którzy swoje dzieci posłali na studia wydając ostatnie pieniądze.
      Cóż zostaje jeszcze opłacenie przez gminę doktoratu ,habilitacji i profesury .

      Ps :Jakiegoś żeśta wybrali takiego mocie.
      Dziękuję za uwagę 😏

      27
      13
  4. mieszkaniec pisze:

    Jednym z kierunków studiów MBA jest ” przywództwo” może na to wójt chodził?

    24
  5. Miedzno pisze:

    A czy wójt sam sobie może zezwolić na takie wydatki, czy nie powinien konsultować ich z… kimkolwiek!? Przecież to pieniądze mieszkańców… Czyli jeśli będzie chciał znów zainwestować w swoje wykształcenie, ty razem na przykład na Harvardzie, to też mieszkańcy za to zapłacą?

    29
  6. wyklety pisze:

    Ciekaw jestem jakie zdanie mają radni popierający wójta.
    Sądząc po ich zachowaniu nie maja żadnego zdania.

    29
    3
  7. Didi77 pisze:

    Referendum !!!!!

    47
    3
  8. Edyta Michnio pisze:

    Ratlerki 🙂

    Referendum – hahahahaha, ujadacie w internecie, ale do referendum nigdy nie dojdzie, bo nie ma odważnych, by założyć komitet referendalny i zebrać głosy.

    Mentalność chłopstwa taka właśnie jest, szczuć, pluć i wyręczać się innymi. Jazda, kto z leszczy piszących tutaj podpisze się z imienia i nazwiska
    Jan Kowalski Mokra 18 – chcę referendum
    Wociech Wiśniewski Miedźno Ułańska 11 – chcę referendum

    Znajdzie się dość odważnych czy żaden nie ma jaj w tej gminie?

    16
    20
  9. Zdziwiony pisze:

    Panie wójcie, szkołę się kupi, “klasy” niestety nie da się kupić !!!

    25
    4
  10. Powiatowy pisze:

    Noe pomogą studia ani doktoraty jeśli człowiek chamowaty – nic dodać nic ująć wypisz wymaluj boss gminy, najpewniejszy siebie człowiek w powiecie, bezwstydny stary kawaler, coś na wzór bosa swej partii

    22
    5
  11. mieszkaniec gminy pisze:

    Proszę sobie wyobrazić jakich innych wałów możemy się jeszcze spodziewać. Myślę że po takiej szkle na pewno coś jeszcze wymyśli.

    21
    2
  12. Kapusta pisze:

    Panie Redaktorze to są tylko koszty kształcenia. A ja mam pytanie ile wydano na delegacje, noclegi czy wyżywienie? Zwłaszcza wójta i sekretarza. Wójt i sekretarz kształcą się za nasze pieniądze powinniśmy to wiedzieć. Czy Wójt przygotowuje Sekretarz do zasiadania w radach nadzorczych?, ludzie poczytajcie jakie to są studia. tak samo Wójt jakby szykował sobie alternatywę za nasze pieniądze. Nie tego mieszkańcy oczekiwali. Kolejne pytanie czy Wójt był słuchaczem szkoły przywództwa Instytutu Wolności, jakie były koszty uczestnictwa, dojazdów? gdyby do kwoty dochodu, którą deklaruje w oświadczeniu majątkowym doliczyć koszty kształcenia wójta to będzie chyba najdroższy wójt w całym województwie sląskim. Szok!

    20
    3
    • romek pisze:

      Panie Kapusta. Jeżeli potrzebuje Pan informacji, też może Pan pytać w Urzędzie w Miedźnie. Wtedy Pan sie przekona jak ciężko jest cokolwiek wyciągnąć. Nie jest to takie proste. Wszystko jest wielka tajemnicą.
      Ale czy to jest zgodne z prawem?

      18
      4
  13. tomek pisze:

    Mam nadzieję, że ten artykuł przekonał ślepo wierzących w swojego wodza.
    Menadżer bez domu i mieszkania – dobre sobie
    ODDAJ KASĘ

    27
    3
  14. Mieszkaniec Miedzna pisze:

    Taczka !!!!
    Taczka !!!!
    Taczka !!!

    15
  15. Ja to tylko tutaj zostawię... pisze:

    Ustawa o pracownikach samorządowych w nieznaczny tylko sposób zajmuje się zawodowym dokształcaniem samorządowców. Wskazuje, że do ich służbowych obowiązków należy stałe doskonalenie umiejętności i kwalifikacji (art. 24 ust. 2 pkt 7 ustawy o pracownikach samorządowych). Uczestniczą więc oni w różnych formach nauki, a jednostka zatrudniająca w planie finansowym rezerwuje fundusze na ten cel (art. 29 ustawy o pracownikach samorządowych). Jednak akt ten nie przewiduje np., że koszty szkoleń samorządowców ponosi obligatoryjnie pracodawca. Dlatego należy sięgnąć po kodeksowe regulacje szkoleniowe (art. 5 kodeksu pracy – dalej: k.p. i art. 43 ustawy o pracownikach samorządowych).

    Pracownicy samorządowi podnoszą kwalifikacje zawodowe na takich samych zasadach jak osoby zatrudnione w prywatnych firmach, czyli na podstawie art. 1031–1036 k.p.

    Finansowanie nauki samorządowców
    Kierownik jednostki samorządowej nie ma bezwzględnego obowiązku organizowania edukacji zatrudnionego i jej finansowania. Z ogólnego obowiązku pracodawców wynika jednak, że nie powinien im w tym przeszkadzać i odmawiać pomocy bez uzasadnionej przyczyny. Wręcz przeciwnie – zakład pracy ma stwarzać warunki sprzyjające nauce pracownika, np. udzielać urlopów szkoleniowych czy bezpłatnych bez stwarzania trudności, przyznawać pieniądze, jeśli go na to stać (wyrok Sądu Najwyższego z 25 maja 2000 r., sygn. akt I PKN 657/99).

    Gdy kierownik chce posłać samorządowca np. na szkolenie, studia czy studia podyplomowe zazwyczaj podpisuje z nim umowę o podnoszenie kwalifikacji zawodowych z inicjatywy pracodawcy bądź za jego zgodą. Musi się liczyć z tym, że po zawarciu takiej umowy ma obowiązek udzielania urlopów szkoleniowych:

    6 dni – dla przystępujących do egzaminów eksternistycznych, maturalnego czy potwierdzającego kwalifikacje zawodowe,
    21 dni – na przygotowanie pracy dyplomowej i przystąpienie do egzaminu dyplomowego.
    Oprócz urlopów szkoleniowych musi mu udzielić odpłatnych zwolnień z części bądź z całości dnia pracy na czas zajęć obligatoryjnych.

    Pracodawca samorządowy nie ma natomiast obowiązku dofinansowania nauki zatrudnionego, czyli przyznania mu z tego tytułu dodatkowych świadczeń, np. całości lub części czesnego za studia, zwrotu kosztów podróży do miejsca pobierania dokształcania, zakwaterowania, wyżywienia, zakupu podręczników. Gdy pozwalają na to fundusze jednostki, ma prawo przyznać mu świadczenia dodatkowe, żądając w zamian „odpracowania” wyłożonych pieniędzy przez pewien czas po zakończeniu nauki, ale nie dłuższy niż przez 3 lata (tzw. karencja). W takim przypadku konieczne jest sporządzenie umowy szkoleniowej na piśmie. Samorządowiec, który bez uzasadnionych przyczyn nie podjął nauki bądź ją przerwał, musi zwrócić kierownikowi jednostki część albo całość świadczeń dodatkowych.

    Samorządowiec ma obowiązek oddania jednostce proporcjonalnych świadczeń dodatkowych również wtedy, gdy w trakcie dokształcania lub karencji:

    ● zostanie zwolniony przez zakład bez wypowiedzenia z jego winy (art. 52 k.p.),
    ● sam odejdzie z pracy za wypowiedzeniem, z wyjątkiem wypowiedzenia uzasadnionego mobbingiem (art. 943 k.p.),

    ● sam rozwiąże bez usprawiedliwionych przyczyn stosunek pracy z powodu ciężkiego naruszenia przez pracodawcę podstawowych obowiązków wobec niego (art. 55 k.p.) albo z powodu mobbingu.

    Pracownik samorządowy może się również dokształcać bez inicjatywy bądź zgody pracodawcy. Kierownik jednostki może mu wówczas udzielać wyłącznie bezpłatnych urlopów i bezpłatnych zwolnień od pracy.

    Podstawa prawna :

    ● Art. 24 ust. 2 pkt 7, art. 29 i 43 ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych – Dz.U. nr 223, poz. 1458; ost. zm. Dz.U. z 2010 r. nr 229, poz. 1494.
    ● Art. 5, 17, 52, 53, 55, 943, 1031–1036 i 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r.– Kodeks pracy – t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94; ost. zm. Dz.U. z 2011 r. nr 63, poz. 322.
    ● Art. 7, 71 i 17 ust. 2 pkt 6 ustawy z 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych – t.j. Dz.U. z 2001 r. nr 86, poz. 953; ost. zm. Dz.U. z 2010 r. nr 229, poz. 1494.
    ● Art. 97 ust. 6, art. 106–112 ustawy z 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej – Dz.U. nr 227, poz. 1505; ost. zm. Dz.U. z 2009 r. nr 219, poz. 1706.
    ● Art. 73 i 74 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny – Dz.U. z 1964 r. nr 16, poz. 93; ost. zm. Dz.U. z 2010 r. nr 155, poz. 1037.
    ● Art. 473 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego – Dz.U. z 1964 r. nr 43, poz. 296; ost. zm. Dz.U. z 2011 r. nr 34, poz. 173.
    ● Rozporządzenie Rady Ministrów z 8 listopada 1982 r. w sprawie aplikacji administracyjnej oraz ocen kwalifikacyjnych urzędników państwowych – Dz.U. nr 39, poz. 258; ost. zm. Dz.U. z 1994 r. nr 136, poz. 704.
    ● Rozporządzenie Rady Ministrów z 1 września 2010 r. w sprawie aplikacji legislacyjnej – Dz.U. nr 161, poz. 1079.
    ● Rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 6 października 2010 r. w sprawie szczegółowych warunków organizowania i prowadzenia szkoleń w służbie cywilnej – Dz.U. nr 190, poz. 1274.

    Na podstawie opracowania Renaty Majewskiej
    Niezależny ekspert z zakresu prawa pracy, prawnik, doświadczony szkoleniowiec w dziedzinie prawa pracy, w tym w praktycznym rozliczaniu wynagrodzeń. Autorka licznych artykułów poświęconych praktycznym aspektom stosowania prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Autorka licznych artykułów publikowanych w: Monitorze Prawa Pracy i Ubezpieczeń, Dzienniku Gazeta Prawna.

    P.S.skoro pracodawca nie ma obligatoryjnego obowiązku dofinansowania nauki podwładnych pracowników należy zatem postawić pytanie : dlaczego w tej gminie takie praktyki mają miejsce?

    15
  16. Mieszkańcy gminy pisze:

    Referendum!!!
    Referendum!!!
    Referendum!!!

    15
    1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *